Ludzie komunikują się ze sobą nie tylko za pomocą słów. Nie mniej ważna jest również komunikacja niewerbalna. Czasami gesty, wyraz twarzy, spojrzenie powiedzieć mogą znacznie więcej niż słowa lub zdradzić prawdziwe intencje mówiącego. Zdenerwowanie, spokój, zniecierpliwienie, obojętność wszystko to można przekazać za pomocą wzruszenia ramion, przewracania oczami, marszczenia brwi. Kłopotliwe może już jednak okazać się porozumiewanie na granicy kultur. Tu akurat bardzo łatwo o gafę, chociażby uniesienie kciuka nie wszędzie odbierane jest jako pozytywny gest… Żeby nie zaliczyć wpadki, warto więc uważnie przestudiować podstawy komunikacji niewerbalnej. Obecnie często np. można spotkać się z określeniem 'facepalm’.
Ten obcy wyraz to nic innego jak określenie gestu zakrycia dłonią twarzy, kiedy człowiek coś sobie uświadamia lub dowiaduje się czegoś bardzo zaskakującego. Czasami również oznaczać ma niezadowolenie i dezaprobatę. W internecie, głównie podczas rozmów na czatach i przez komunikatory internetowe, samo już określenie 'facepalm’ ma zastąpić gest i oznacza politowanie i dezaprobatę. Określenie wywodzi się z języka angielskiego, gdzie dosłownie oznacza klepnięcie się całą dłonią w twarz.