Rozwój technologii związanej z ochroną jamy ustnej przed bakteriami jest wielce imponujący. Całkiem niedawno naukowcy przedstawili zupełnie nową linię szczoteczek do zębów, które nazwane przez nich zostały szczoteczkami ultradźwiękowymi. Co konkretnie oznacza ta nazwa i co takie szczoteczki dają użytkownikom?
Słowo „ultradźwięki” znane jest niemal każdemu, jednak niewielu posiada fachową wiedzę na temat tego, co ono oznacza. Jeszcze mniej osób jest wstanie stwierdzić, co ultradźwięki mogą mieć wspólnego ze szczotkowaniem uzębienia. Otóż technologia szczoteczek ultradźwiękowych jest naprawdę ciekawa. Szczoteczka ta wygląda zupełnie jak zwyczajna szczoteczka elektryczna. Różnica polega na tym, że prócz siły czyszczącej zawartej w obrotowej końcówce, szczoteczki te emitują także specjalne, niesłyszalne dla człowieka fale dźwiękowe, które rozbijają siedliska bakterii, dzięki czemu wiele z nich znika z jamy ustnej w wyniku płukania. Wielu dentystów jest zdania, że taka szczoteczka w połączeniu z płynem do ust powodującym wybielanie zębów WhiteWash we zupełności wystarczy do tego, by stomatolog w trakcie rutynowych wizyt kontrolnych nie miał się do czego przyczepić. Jeśli to prawda, to wypadałoby zainwestować trochę pieniędzy w zdrowy i biały uśmiech.